Pamiętam te czasy, kiedy sklepy świeciły pustkami, a szczytem luksusu był własnoręcznie udziergany sweter, z kupionej „po znajomości” włóczki. Oryginalny, inny niż te, które nosili wszyscy… zwyczajnie ładniejszy. Czasy się zmieniły. Dziś sklepowe półki uginają się pod ciężarem towaru, a my paradoksalnie dalej marzymy o udzierganym sweterku. Dlaczego? Dlatego, że powoli mamy dość ubrań z sieciówek. Szytych, jak to mawiała moja babcia, „gorącą igłą”, które wyglądają do pierwszego prania, a potem… przestają wyglądać. Chcemy być niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju, a poprzez strój wyrażać siebie.

Dobry wygląd to nie wszystko – stawiamy na jakość

Dokonujemy świadomych wyborów. Chcemy nie tylko dobrze wyglądać, i czuć się komfortowo, ale coraz częściej stawiamy na ekologię i troszczymy się o środowisko.

Częściej czytamy metki, sprawdzamy skład i wybieramy te ubrania, które są z naturalnych włókien.

Własnoręcznie zrobiony sweter idealnie wpisuje się w  ten nurt, a szydełkowanie czy robienie na drutach stało się  nie tylko uznaną formą radzenia sobie ze stresem, ale w czasie pandemii dodatkowo zyskało na popularności. Dla mnie jest czystą przyjemnością i chyba już dziś nie wyobrażam sobie dnia, bez przerobienia choćby kilku rządków. Od drutów nie mam urlopu, nawet podczas urlopu 😊

Sztuka oszczędzania

Swetry wykonane ręcznie, z wysokiej jakości włóczek, sporo kosztują,  ale jeśli umiesz robić na drutach, możesz sporo zaoszczędzić. Koszt samej włóczki, w odniesieniu do całości, jest niewielki.

Aby zrobić samodzielnie sweter na drutach, musisz opanować kilka podstawowych technik, takich jak:

• Nabieranie oczek,
• Przerabianie oczek prawych i lewych,
• Dobieranie i odejmowanie oczek,
• Zamykanie oczek.

Świetnie, jeśli trochę poćwiczyłaś i nabrałaś wprawy w przerabianiu oczek. Sweter zrobisz szybciej, a równe oczka sprawią, że będzie ładnie wyglądał. Jeśli już posiadasz ten „pakiet startowy” – jesteś gotowa by pójść krok dalej.

Najtrudniejsza decyzja – wybór właściwego wzoru

Jak się pewnie domyślasz, jest ich wiele, ale ja przybliżę Ci dwa najpopularniejsze modele, od których warto zacząć.

1. Sweter zrobiony z wielu elementów – oddzielnie robimy przód (przody), tył i rękawy, a na końcu wszystkie te elementy łączymy.
2. Sweter zrobiony w jednym kawałku, metodą bezszwową, najczęściej na drutach z żyłką (ten sposób jest moim ulubionym!).

Trudno mi powiedzieć, który model  łatwiej wykonać, bo każda dziewiarka ma swoje preferencje. Każdy z nich ma swoje plusy i minusy, ale jak to w życiu bywa, to co dla jednego jest  plusem, dla drugiego może nim nie być. Warto więc wypróbować oba.

Sweter zrobiony z wielu elementów

Absolutnie najprostszy fason, to cztery prostokąty (przód, tył i rękawy), robione każdy oddzielnie. Wystarczy, że potrafisz nabrać, przerabiać i zamknąć oczka, by taki sweter zrobić. Jeśli nauczysz się, jak dobierać czy odejmować oczka, możesz modelować fason swetra np. rozszerzając lub zwężając rękawy. Jeśli dodatkowo nauczysz się przerabiać rzędy skrócone (o tym, jak je robić, dowiesz się z kolejnego artykułu), możesz wyrobić większy lub mniejszy podkrój na dekolt. Jak widzisz – możliwości jest całkiem sporo. W tym modelu poszczególne elementy wykonujemy najczęściej od dołu do góry – czyli najpierw robimy ściągacze, by na końcu wykonać podkrój na dekolt.  

Model jest bardzo prosty, a jedynym jego minusem jest zszycie ze sobą poszczególnych elementów, co stanowi zmorę wielu dziewiarek (w tym moją 😊). Warto poświęcić kilka chwil i poznać sposoby zszywania robótek – bo ta umiejętność może okazać się całkiem przydatna. Najprostsze sposoby również omówię w następnym wpisie.

Sweter jednoelementowy

Jeśli, tak jak ja, nie lubisz zszywania robótek, możesz wybrać sweter robiony w jednym kawałku, zazwyczaj na drutach z żyłką.  Ten model swetra zwykle zaczyna się robić od góry do dołu – najpierw więc wykonujesz brzeg wokół szyi.  Następnie dobierając oczka robisz karczek, a kiedy karczek osiągnie odpowiednią wielkość, dzielisz oczka pomiędzy tułów i rękawy i  te części przerabiasz oddzielnie. Również w tym przypadku masz przynajmniej dwa możliwe warianty:

• Jeśli oczka dobierasz w określonych miejscach tworzą się charakterystyczne linie wyznaczające rękawy – tzw. linie reglanu, które przebiegają od pachy, aż do samego dekoltu.

• Jeśli oczka dobierasz równomiernie w kolejnych okrążeniach, powstaje okrągły karczek.

Jeśli wybrałaś reglan – świetnie! Moim zdaniem właśnie od niego powinnaś zacząć. Klasyczny sweter reglanowy – to prosty, ponadczasowy fason, a dodatkowo łatwo go zrobić. Aby zrobić taki sweter wystarczy, że umiesz nabierać, przerabiać i zamykać oczka oraz dobierać oczka z nici poprzecznej. Filmiki instruktażowe jak to zrobić znajdziesz na moim kanale na YouTube: część 1 oraz część 2.

Gotowy wzór na klasyczny sweter z V-dekoltem, w którym pokażę Ci krok po kroku, jak to zrobić, znajdziesz TUTAJ.

Ale to nie wszystko.  Wybierając ten model, nauczysz się też, jak zrobić reglan dobierając oczka z oczka znajdującego się poniżej „oczka reglanowego” (tak by linię reglanu wyznaczały ozdobne, ażurowe dziurki), a także dowiesz się, jak estetycznie zamknąć oczka techniką i-cord, oraz jak tę technikę wykorzystać przy wykończeniu dekoltu.

Jeśli jednak bardziej do serca przypadł Ci sweter z okrągłym karczkiem – też świetnie! 😊 Wystarczy, że umiesz nabierać, przerabiać i zamykać oczka, oraz dobierać oczka z nici poprzecznej, aby zmierzyć się z tym modelem.

Gotowy wzór na sweter z okrągłym karczkiem znajdziesz TUTAJ.

Wybierając ten model nauczysz się dodatkowo robić podwójnie składany ściągacz przy szyi.

O czym warto pamiętać?

Jeśli podjęłaś decyzję i wiesz już, który sweter weźmiesz na warsztat, musisz pamiętać jeszcze o dwóch ważnych sprawach.

Zmierz się! Bez tego ani rusz

Aby Twój sweter był „szyty na miarę” i pasował idealnie, musisz poznać swoje wymiary – oczywiście nie wszystkie 😊 Te, które będą dla Ciebie istotne, to:

• Obwód w biuście (klatki piersiowej),
• Obwód ramienia w jego najszerszym miejscu,
• Długość rękawa mierzona od pachy zwykle do nadgarstka (chyba, że chcesz by Twoje rękawy miały inną długość),
• Długość całkowita, jaką ma mieć sweter, mierzona od podstawy szyi do tego miejsca, do którego ma sweter sięgać,
• Dodatkowo możesz zmierzyć obwód głowy, by ustalić minimalną wielkość dekoltu. Jest to ważne zwłaszcza wtedy, gdy robisz mały dekolt w swetrze „od dołu” i zamykasz oczka właśnie na dekolcie, mniej elastycznym sposobem. Może się wówczas okazać, że Twoja głowa się w nim zwyczajnie nie zmieści. Szkoda czasu na prucie i poprawki, warto więc pomyśleć o tym wcześniej.

Zrób próbkę obliczeniową dla Twojego swetra

Na każdym motku włóczki producenci podają, ile oczek i rzędów mieści się w kwadracie 10×10 cm. Nauczona doświadczeniem, zawsze gdy pracuję po raz pierwszy z nową włóczką, taką próbkę robię sama. Dlaczego nie wierzę producentom? Nie wynika to z braku zaufania, a raczej ze świadomości, że każdy przerabia oczka nieco inaczej, po swojemu. Jedni luźniej, inni ściślej, mimo, że przerabiają tę samą włóczkę na identycznych drutach. Sama różnie przerabiam oczka, zależnie od tego, jaki efekt w swetrze chcę osiągnąć. Dlatego liczę oczka po zrobieniu próbki, po wypraniu, po blokowaniu. Jest to o tyle ważne, że niektóre włóczki po praniu mają tendencje do rozciągania się, a to może nam popsuć pracę.

Dobrze pamiętam moją czapkę zrobioną z fantastycznej wełny DROPS Big Merino, która po praniu nadawała się tylko do sprucia, bo zmieniła rozmiar tak, że nawet na dużą głowę mojego męża  była za wielka 😊

Wiesz już wszystko, zatem do dzieła! Myślę, że teraz bez problemu zrobisz swój własny, niepowtarzalny sweter na drutach. Trzymam kciuki i życzę przyjemnego dziergania 😊 Tak jak wspominałam wyżej, kolejny artykuł pozwoli Ci poznać rzędy skrócone, dowiesz się jak zrobić dekolt i jak zszyć robótkę by prezentowała się jak najlepiej.